Я думаю, не надо путать польскую политическую элиту с польским народом. Это разные категории людей. Политики связаны определенными обязательствами перед более могущественными "друзьями", выполняют поставленную задачу и, безусловно, имеют свой интерес.
Надеюсь, никто не думает, что официальная Польша от большой любви к украинцам изо всех сил поддерживала оба майдана, а сейчас поддерживает киевскую хунту и карателей в зоне так называемого АТО? Это месть, которая, как положено, подана холодной. На прицеле два зайца: сначала через Украину навредить России, а затем разобраться с остатками Украины. Белоруссия, кстати, тоже входит в сферу стратегических интересов. Польская идея возродить владычество от моря до моря никуда не исчезала. А ради этого можно сделать вид, что поступились принципами, и какое-то время с бандеровцами на одном поле посидеть. Это позиция политическая.
Теперь позиция народная. За десятилетия послевоенных лет в Польше подзабыли о бандеровцах, УПА и их преступлениях. Если бы бандеровщина не начала набирать обороты в конце ХХ - начале XXI веков, о них и сейчас не стали бы вспоминать. В послевоенные годы и СССР, и другие социалистические государства, и западноевропейские страны придерживались политики мирного соседского сосуществования: преступления фашистов и их пособников не проецировали на всю нацию, о коллаборационистах и бандах типа УПА или Лесные братья старались не вспоминать, чтобы не провоцировать межэтническую ненависть. В результате, спустя 50 лет после войны, половина поляков ничего не знала о бандеровцах и Волынской резне. Исторический пробел стали восполнять лишь в XXI веке.
Как современные поляки относятся к УПА и бандеровцам, хорошо показано в песне Wroga Krew (Вражья кровь) группы Basti. На майдане молодая киевлянка, обращаясь к русским, читала стихи "Мы никогда не будем братьями", а в Польше поют "Пока я поляк, ни один украинец не будет моим братом". Вот такая c'est la vie.
Ukraińska krew to wroga krew, jestem Polakiem,
Żaden ukrainiec nie jest moim bratem,
W zgodzie z historią a nie na bakier,
Niesie mnie Prawda, nie powstrzyma żadna propaganda,
To walka o pamięć, nie wolno zapomnieć,
Co nam zrobili banderowcy, ich morderstw,
Gwałcili, zabijali kobiety a małe dzieci,
Kurwa nabijali na sztachety,
Kim trzeba być i co trzeba mieć w głowie,
Tak nie zrobi nawet zwierzę a co dopiero człowiek,
Co za nacja, to przeklęta swołocz
Która zarzyna sąsiada, który mieszka od lat obok.
A nasi politycy stają z nimi ramię w ramię
Lansując się na neo-banderowskim majdanie.
Obdzierając z godności bestialsko zamordowanych Polaków,
Wspierając potomków naszych katów.
Zamknij oczy i weź sobie to wyobraź:
Kobieta gwałcona na oczach jej Ojca.
Konające dzieci nabite na płotach,
Martwy mężczyzna z bagnetami w oczach.
Zarżnięta Matka z flakami na wierzchu.
Unoszący się zapach krwi w powietrzu.
Wyobraź to sobie siostro, bracie zanim,
Zsolidaryzujesz się z ukraińcami !
x2
Nie zabijali tak po prostu, to sprawiało im radość,
Cięli Polki od waginy po szyje żywcem, słabo
Aż się robi człowiekowi kiedy o tym wszystkim myśli,
I ja mam się bratać z ich potomkami ? NIGDY !
My Polacy nosimy w sercach blizny historii,
O Wołyniu, o zabitych Bliźnich nikt nie zapomni,
Rodziny, małe dzieci, tortury, bestialskie mordy,
Przecież to robili właśnie oni, banderowcy,
A Ty jak chcesz, to pal za ich potomków świeczki w oknach,
Ja tego nie zrobię, bo myślę o Naszych przodkach,
Kiedy to robisz, to przewracają się w grobach,
Bo bratasz się z tymi, co mają banderę za Boga,
I przestań mi gadać, że mam ludzkie życie za nic,
I tak nigdy w życiu nie przeleję krwi za nich,
Jak trzeba będzie, to przeleję krew w obronie Naszych granic,
NIGDY NIE ZBRATAM SIĘ Z ukraińcami !
Zamknij oczy i weź sobie to wyobraź:
Kobieta gwałcona na oczach jej Ojca.
Konające dzieci nabite na płotach,
Martwy mężczyzna z bagnetami w oczach.
Zarżnięta Matka z flakami na wierzchu.
Unoszący się zapach krwi w powietrzu.
Wyobraź to sobie siostro, bracie zanim,
Zsolidaryzujesz się z ukraińcami !